finanse online
Biznes i finanse

Trendy w finansach online – Czy tradycyjne placówki banków znikną z rynku?

Coraz szybsze tempo życia Polaków sprawia, że kwestie bankowe chcemy załatwiać od ręki, najlepiej za pomocą smartfona czy tabletu. Znając dziś wartość swojego czasu, często nie możemy sobie pozwolić na odwiedzanie tradycyjnych placówek banków. Chcemy szybkiej i wygodnej bankowości, która nie pokrzyżuje nam rytmu dnia. Takie rozwiązanie gwarantuje bankowość online. Wygodne i szybkie kredyty online, błyskawiczne przelewy internetowe, zakupy w e-sklepach z aplikacją bankową, płatność BLIK-iem, transakcje bezgotówkowe, dla wielu stały się już standardem. Czy przy tak dynamicznym rozwoju narzędzi e-bankingowych, tradycyjne placówki banków będą jeszcze funkcjonować?

Główną zaletą bankowości online jest oszczędność czasu oraz wygodna – możemy z niej korzystać wtedy, kiedy chcemy. Nie musimy dostosowywać naszego planu dnia do godzin otwarcia placówki banku. Online załatwiamy transakcje bez kolejek, korków czy dojazdów. Posiadając konto bankowe online i mając dobrą historię kredytową możemy – również przez Internet – złożyć wniosek o kredyt lub szybką pożyczkę. W zależności od naszej historii w banku, możemy liczyć na indywidualne, często uprzywilejowane oferty kredytowe, zróżnicowane kwotowo. Niższe kwoty (do kilku tysięcy złotych) otrzymać możemy nawet w 15 minut. I to zupełnie zdalnie, załatwiając wszystkie formalności po zalogowaniu do banku.

– Bardzo popularne w krajach Europy Zachodniej kredyty bankowe online, które wprowadziliśmy także na polski rynek – uruchamiając kilka lat temu platformę Akredo.pl – to duży krok naprzód w rozwoju kredytów konsumpcyjnych oraz konsolidacyjnych online. Obecnie już nie tylko drobne finansowanie, ale i kwoty nawet do 200 000 zł dostępne są na zdalnie złożony wniosek online. Nasi Klienci mogą liczyć na analizę swoich możliwości kredytowych w 12 bankach w przeciągu 24h, bez zbędnych formalności i wizyt w placówkach bankowych. W przypadku wielu banków nawet finalne podpisanie umowy, może odbywać się w miejscu i czasie wybranym przez Klienta. W taki sam sposób można skonsolidować u nas dużą liczbę kredytów, zaciąganych w różnych bankach. Finanse online, będą rozwijać się jeszcze szybciej – mówi Paweł Weber, współzałożyciel innowacyjnej platformy kredytowej Akredo.pl.

Mniej ufne z natury starsze pokolenie Polaków nadal ma problemy z przekonaniem się do bankowości mobilnej

Wiąże się to nie tylko z ograniczonym zaufaniem do bezpieczeństwa tej formy bankowości, ale przede wszystkim z galopującym rozwojem techniki, za którą ciężko nadążyć. Docenianie kontaktu z żywym człowiekiem, świadomość własnych ograniczeń (jak chociażby korzystania z bankowości na smartfonie) i niechęć do zmian zwyczajów (jak np. opłacanie rachunków tradycyjnym przelewem na poczcie), to główne aspekty wpływające na utrzymanie dystansu tej grupy klientów wobec nowinek bankowych.

– Nieco młodsze pokolenie, jeszcze nie emeryckie ale o emeryturze myślące, otwiera się już nieśmiało na zdalne konsultacje usług finansowych (telebanking) i bankowość internetową, ale bardziej przy bieżących, drobnych transakcjach finansowych. Poważne decyzje finansowe, jak kredyt hipoteczny, ubezpieczenia, czy konsolidację zobowiązań wolą mimo wszystko załatwiać bezpośrednio. Z pewnością można jednak zauważyć przesuwanie się tej granicy wiekowej. Widzimy to wyraźnie w naszych analizach – mówi Paweł Weber z Akredo.pl.

Według prognoz analityków firmy McKinsey, fizyczne placówki bankowe nadal będą zasadne, choćby z uwagi na wciąż liczną starszą generację, preferującą tradycyjną formę bankowości. Szczególnie przy produktach bankowych wyższego ryzyka. McKinsey przewiduje jednak, że już w 2019 roku od 15 do 30% kredytów hipotecznych będzie sprzedawana online. Prognozują też, że kanały elektroniczne będą odpowiadały za około 80% sprzedaży kart kredytowych.

W Polsce zjawisko zamykania placówek bankowych jest już zauważalne

Z danych Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że tylko w ciągu ostatniego roku sieć placówek bankowych i filii zmniejszyła się o 650 punktów. Obecnie na sieć oddziałów składa się ogółem 14,663 placówki, z czego oddziały własne banków to blisko 7300. Pozostałe placówki to głównie przedstawicielstwa i filie.

Choć tradycyjne placówki bankowe nie znikną raczej zupełnie z rynku, to ograniczenie ich ilości może spowodować zwrot zainteresowania dotychczasowych sceptyków bardziej w kierunku usług finansowych online.

– Nasza platforma finansowa i jej model działania, jest przyjaznym łącznikiem pomiędzy tradycją a nowoczesnością w usługach finansowych w Polsce. Staramy się oswajać temat kredytów bankowych online w sposób zrozumiały, czytelny i intuicyjny. Mimo nowoczesnej usługi składania wniosku i przesyłania dokumentów online, Klient przez cały czas ma kontakt z „żywym człowiekiem” na słuchawce. Konsultant cierpliwie przeprowadza nowicjusza kredytowego przez każdy z etapów starań o finansowanie. Nikogo nie pozostawiamy samemu sobie. Od momentu złożenia wniosku po wypłacenie oczekiwanej kwoty, klient Akredo jest „zaopiekowany” przez zdalne wsparcie konsultanta i doradcy finansowego w jednym – dodaje Paweł Weber z Akredo.

Author Image
redakcja serwisu

Dodaj komentarz